Panie Prezydencie Rzeczpospolitej Polskiej
Szanowni Goście
Pani Prezydent miasta stołecznego Warszawy
Koledzy Powstańcy Warszawscy i Weterani Walk o Niepodległość Polski
Drodzy Mieszkańcy stolicy
W przededniu godziny „W” i 74.rocznicy Powstania Warszawskiego spotykamy się po raz kolejny na apelu poległych, tu na Placu Krasińskich przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego.
Od trzech lat nie uczestniczy w tych uroczystościach prezes Związku Powstańców Warszawskich - gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, dla którego obchody Powstania Warszawskiego są zawsze najważniejszą żołnierską powinnością.
-2-
Niestety, stan zdrowia prawie 102-letniego oficera nie pozwala już na jego czynny udział w tych tak ważnych dla niego uroczystościach.
Od generała przekazuję wszystkim zebranym wiele serdeczności i życzenia wszelkiej pomyślności.
gen. Ścibor-Rylski wielokrotnie podkreślał ogromną rolę, poświęcenie ludności cywilnej podczas walk powstańczych. Zawsze będziemy pamiętać ile ofiar cywilnych pochłonęło powstanie i jak okrutnie ich potraktowano po zakończeniu Powstania wypędzając ich z Warszawy. Pamiętamy ich życzliwość i ofiarność dla nas, ale też zawsze w naszej pamięci pozostaną ich ból, rozpacz i wyrzuty, że zostawiamy ich na pastwę wroga. Po raz kolejny oddajemy im hołd.
-3-
Dzisiaj mieszkańcy całej Polski także nie zapominają o weteranach Powstania Warszawskiego. Powstańcy doświadczają licznych dowodów pamięci między innymi poprzez ofiarowywane wsparcie rzeczowe i finansowe pochodzące ze zbiórek publicznych od osób prywatnych, darowizn fundacji, urzędów, instytucji prywatnych i wolontariuszy. Ta bezinteresowna pomoc ludzi dobrej woli, płynąca prosto z serca okazywana wiekowym powstańcom to jeden z najwspanialszych dowodów pamięci i solidarności z bohaterami Powstania. Dziękujemy im za to.
Niezmiennie wzruszają nas życzenia i słowa uznania przesyłane na setkach pocztówek, często wykonanych samodzielnie..
Słowa podziękowania kierujemy także do władz Warszawy. To dzięki nim wszyscy powstańcy po raz pierwszy zostali uhonorowani nagrodą pieniężną ustanowioną przez Radę Miasta stolicy.
-4-
Bardzo jesteśmy wdzięczni za pomoc, jaką okazują nam – powstańcom, gospodarze Warszawy, wspierając nas poprzez programy zdrowotne i opiekuńcze. To są działania potrzebne i konieczne aby ta nieliczna grupa schorowanych, zasłużonych weteranów Powstania, została uhonorowana za swoje zasługi. Większość z nas jest już bardzo sędziwymi weteranami, z narastającym stopniem niepełnosprawności, niesamodzielności i nasilającymi się przewlekłymi schorzeniami. Zwiększone potrzeby związane z korzystaniem często z prywatnej opieki, pielęgnacji i rehabilitacji skutkują zwiększonymi wydatkami . Nie zawsze też rodzina czy bliscy mogą być w pełni wydolni opiekuńczo, pomagać finansowo. Dlatego też pragniemy, aby wiekowi weteranipowstania mogli otrzymywać kompleksowe zewnętrzne wsparcie.
-5-
Szanowni Państwo,
Zastanówmy się czy wszystko zrobiliśmy dla naszych koleżanek i kolegów, których z nami już nie ma, bo odeszli na „wieczną wartę”.
Obecny stan prawny dopuszcza możliwość likwidacji grobów Powstańców Warszawskich, nawet tych odznaczonych Krzyżem Walecznych lub Orderem Virtuti Militari. Może do tego dochodzić jeżeli po 20 latach od ostatniego pochówku nie uiszczono tzw. opłaty cmentarnej. Czy to jest słuszne? Czy takie groby nie powinny być nienaruszalne i objęte prawnym zakazem likwidacji? Instytucje, których zadaniem jest ocenianie stanu opieki nad miejscami pamięci narodowej, w szczególności grobami osób, które walczyły o wolność Polski, powinny stworzyć bazę grobów prawnie chronionych przed likwidacją. One również winny spowodować wydanie odpowiednich przepisów.
-6-
Przecież to jest nasza historia. A historia, jak słusznie powiedział wielki filozof i polityk rzymski Cyceron, „jest świadkiem czasu, światłem prawdy, życiem pamięci i nauczycielką życia|”.
Szanowni Państwo,
O Powstaniu Warszawskim powiedziano już chyba wszystko. Jest tylu jego zagorzałych przeciwników, co apologetów. Pozostawmy dalsze spory historykom. Ale my wiemy, że ktoś, kto tego nie przeżył, nie powinien, patrząc w oczy powstańcom, oceniać negatywnie ich determinacji w walkach w czasie Powstania . Warszawskiego. Nasza decyzja walki to wynik wychowania wyniesionego z domu, szkoły, harcerstwa.
Dla nas, którym brutalna okupacja zabrała najpiękniejsze lata młodości, Powstanie było nieuchronnością ale także sposobem na odwet za 5 lat niewyobrażalnych bestialstw i poniżeń.
-7-
Powstanie dało nam coś jeszcze, oprócz początkowego tryumfu, uniesień, poczucia braterstwa prawdziwych towarzyszy broni. Dało nam najważniejsze doświadczenie życiowe, które nas ukształtowało i pozwoliło większości z nas na wyciągnięcie odpowiednich decyzji.
Po nierównej i przegranej walce mieliśmy odwagę, taką jaką wykazaliśmy w powstańczych walkach, na podjęcie codziennej , zwykłej pracy w nowych geopolitycznych i ekonomicznych warunkach naszego kraju. Bo to był i jest nasz kraj: kraj ludzi poranionych fizycznie i duchowo, ludzi odbudowujących z ciężkim mozołem swoje życie prywatne i zawodowe, ludzi, którzy znaleźli się w nowej, niełatwej rzeczywistości.
-8-
I na koniec,
Zwracam się zwłaszcza do młodych ludzi, tych którzy za parę lub kilkanaście lat mogą decydować o losach naszego kraju. My – powstańcy, odchodzący, doświadczeni przez los Kolumbowie, wierzymy, że będziecie się kierować własną wiedzą, mądrością i rozsądkiem,
aby nigdy już nie zagroziło nam widmo wojny, aby nigdy więcej nie zabrano nam wolności. Wolność to bezcenny dar, którym Wasze pokolenie się cieszy, i mamy nadzieję, że następnym pokoleniom będzie również dany.
Uczcie się od ludzi światłych, rozsądnych, doświadczonych jak ten dar utrzymać. Uczcie się, ale nie dajcie się pouczać. Wierzymy, iż sami, swoją młodą energią, swoim zmysłem obserwacji, rozwagą, poczuciem obowiązku i patriotyzmem – takim bez taniego patosu, będziecie wiedzieć najlepiej jak z tego daru korzystać.
Teraz Wasza kolej.
Dziękuję za uwagę.